Piernik wojenny – przepis i historia

Przepis na piernik wojenny z 1941 roku, z książki „Sto potraw oszczędnościowych doby dzisiejszej” Elzbiety Kiewnarskiej, fot. Polona

1 września 1939 nastąpił wybuch II wojny światowej.
W nadchodzących, trudnych latach wojennych, Polacy szukali sposobów na to by chociaż częściowo móc zastąpić w kuchni ulubione przysmaki.

🍪Jedną z książek kucharskich, wydanych w czasie trwania wojny, była publikacja „Sto potraw oszczędnościowych doby dzisiejszej” autorstwa Elżbiety Kiewnarskiej (Warszawa 1941).
Znajdujemy w niej przepis na „Niekosztowny piernik” i „Piernik z marchwi”. Przepisy na wyroby, do których używano tańszych zamienników, sztucznego miodu, lub zagęszczaczy takich jak marchew, były charakterystyczne także dla kuchni wiejskiej.

🍯Znamienne dla wojennego czasu są sformułowania:
(…) „Z korzeni możemy brać te, które mamy w domu lub takie, które w czasie obecnym można nabyć.(…)
(…) „Doskonały, nie starzejący się piernik.”(…)
(…) „Miód można użyć sztuczny, byle był dobry i aromat miał miodu prawdziwego.”(…)

 

a oto przepisy:

83b. NIEKOSZTOWNY PIERNIK.
Szklanka cukru, szklanka miodu, szklanka rzadkiej śmietany, 3 — 4 szklanki mąki, jedno jajko, łyżka smalcu, łyżeczka korzeni: cynamonu, goździków, pieprzu i ziela, trochę skórki cytrynowej lub pomarańczowej, łyżeczka sody lub proszku do pieczywa, tłuszcz i bułeczka tarta do formy. Miód można użyć sztuczny, byle był dobry i aromat miał miodu prawdziwego.
 
Miód i cukier rozpuścić razem, poczem ucierać na misce aż zbieleje. Dodać rzadką, dobrze kwaśną lecz nie gorzką śmietanę, jajko, smalec, korzenie i proszek. Nakoniec wsypać mąki tyle, aby po wyrobieniu ciasto było tak gęste jak na bułki domowe. Przykryć płótnem i potrzymać godzin parę w cieple, uważając, aby jednak nie obeschło. Formę wysmarować tłuszczem i wysypać bułeczką, włożyć ciasto i upiec, wu miarkowanie gorą cym piecu. Jeżeli mamy trochę np. 5 — 10 dkg orzechów włoskich lub laskowych, posiekać je grubo i dodać do ciasta przed pieczeniem.
 
83a. PIERNIK Z MARCHWI.
80 dkg mąki, 40 dkg cukru, 40 dkg marchwi, skórka z pół cytryny, łyżeczka herbatnia korzeni, łyżka smalcu, jedno jajko, łyżeczka proszku do pieczywa lub sody, 1 dkg tłuszczu i 1 dkg bułeczki tartej do formy.
 
Marchew należy brać grubą karotkę z tępym końcem i bez żółtego środka, bo tylko taka jest słodka i po upieczeniu nie pozostaje po niej zapachu marchwi Z korzeni możemy brać te, które mamy w domu lub takie, które w czasie obecnym można nabyć. Mogą to być cynamon, goździki, gałka lub kwiat muszkatelowy, anyż, pieprze, ziele, jednak goździki, skórka cytrynowa i ziele są niezbędne. Marchew utrzeć na bardzo drobnej tarce, aby się roztarła w cieście i nie pozostało po niej kawałków. Wszystkie wyżej wymienione ingredjencje wygnieść doskonale i potrzymać godzinę, przykryte miską. Formę wysmarować tłuszczem, wysypać bułeczką, włożyć masę i upiec w średnio gorącym piecu. Doskonały, nie starzejący się piernik.
 

➡️link do książki z recepeturami w Polonie – Polona:
https://polona.pl/…/100-potraw-oszczednosciowych-doby-…/52/…

📖 Przepis na piernik z marchwi omawia w swojej bardzo ciekawej książce: „Okupacja od kuchni. Kobieca sztuka przetrwania” Aleksandra Ola Zaprutko-Janicka
Jej artykuł o wojennym pierniku odnajdziecie tutaj w Ciekawostki historyczne:
https://ciekawostkihistoryczne.pl/…/historyczna-pani-domu…/…